poniedziałek, 27 września 2010

energooszczędne żarówki cd

Może wybór energooszczędnej żarówki był by prostszy, gdyby sposób w jaki człowiek widzi odbywał się przy całym pochłanianym spektrum jaki odbiera. Niestety jest inaczej:


Rysunek przedstawia względną czułość ludzkiego oka. Czułość ta w toku ewolucji, dostosowana jest do spektrum jakie wysyła do nas słońce, a jego maksimum wypada w okolicach średniej natężenia promieni padających.
Mamy tutaj argument przemawiający za tym, że tylko żarówki takie jak tradycyjne czy (doskonale oddające naturalne promieniowanie) żarówki halogene, będą najlepsze dla naszego oka.

Niestety, samo oko, nie potrafi odbierać każdego koloru z taką samą czułością. Powyższy wykres jest ekstrapolacją tego, jak odbierają barwy komórki światłoczułe: czopki i pręciki.


W źródłach światła LEDowych czy kompaktowych bazuje się na tym założeniu, dobierając tak emisję fotonów, by światło które się składa na końcowy efekt dawało nam barwę białą.


Co przy dobrym źródle światła nie powinno obciążać zbytnio jednego z typów pręcików, przez co męczyć oczu.

środa, 8 września 2010

nowe technologie energetyczne to wyższe ceny energii

W dzisiaj w serwisie wnp.pl pojawił się wywiad z wiceprezesem firmy Hitachi - M. Jochem. W którym to dowiadujemy się na temat tego iż nowe technologie wiążą się z dodatkowymi kosztami. Przyglądnijmy się temu tematowi bliżej. Dlaczego nowe technologie nie zdobywają szybko rynku mimo swoich zalet i powodują wyższe ceny energii.

Powodów takich jest kilka.

Bariery związane z niedoskonałościami działania rynków.
- brak informacji o technologiach i ich stosowaniu
- zniekształcenia cen
- świeże rozwijające się rynki zbytu
- brak infrastruktury

Ekonomiczne
- ryzyko inwestycji
- wysokie koszty budowy nowych instalacji

Inne
- bezpieczeństwo energetyczne
- polityka energetyczna/ekologiczna
- efekt zwlekania


Matthaias mówi również o tym, że jego firma wielokrotnie inwestowała w nowe technologie które początkowo były drogie.

Nowe technologie energetyczne wiążą się z dodatkowymi kosztami i może to mieć wpływ na ceny energii, ale zawsze jest tak, że gdy dopiero rozwija się jakąś technologię to jest ona stosunkowo droga - mówi dr Matthias Jochem, wiceprezes Hitachi Power Europe.
Nowe technologie wiążą się z dodatkowymi kosztami i może to mieć wpływ na ceny energii, ale zawsze jest tak, że gdy dopiero rozwija się jakąś technologię to jest ona stosunkowo droga. Wierzymy, że jeżeli te technologie zaczną być wprowadzane na masową skalę to ich koszty szybko spadną - mówi dr Matthias Jochem, wiceprezes Hitachi Power Europe. 

Źródło: RAND Corporation


Łatwo zauważyć i chyba oczywistym jest, że czym większa firma tym większe możliwości w inwestowanie.
Większe firmy (ale nie tylko) są otwarte na nowe inwestycje. Mając dostęp do zasobów i wykwalifikowanego personelu są w stanie podejmować mniejsze koszty.
Model matematyczny wprowadzania nowych technologi przedstawia się następująco.

gdzie:
t – czas
St – zdolność produkcyjna technologii albo liczba użytkowników technologii,
b,c – parametry „ofensywności” albo szybkości rozpowszechniania technologii,
U – całkowita zdolność produkcyjna potencjalnych użytkowników technologii albo maksymalna liczba użytkowników technologii potencjał techniczny/ekonomiczny

W rzeczywistości, zawsze to może wyglądać inaczej, gdyż postęp zależny jest od rozpowszechniania informacji, doświadczeń, kontaktów, jak i samych charakterystyk technologicznych.

środa, 1 września 2010

1 wrzesień to też koniec z 75-kami

Dzisiaj, wchodzi zakaz wprowadzania do obrotu w krajach UE tradycyjnych żarówek 75W. Jeszcze pozostaje nam rok na cieszenie się żarówkami 60W, a już za 2 lata w wrześniu wynalazek Edisona odejdzie do historii. Mamy tutaj specyficzną sytuację, gdzie sprzedaż nie jest dyktowana popytem, a tylko poprzez odgórnie rozporządzenia unijne. Mogło by to prowadzić do szerokiego niezadowolenia w podejmowaniu takich decyzji przez unię. Na szczęście brak silnych i jasnych argumentów przeciwko stosowaniu oświetlenia energooszczędnego, ze wskazaniem na jego szkodliwość dla zdrowia. Pomimo kilku ciągle żyjących mitów na temat energooszczędnych żarówek kompaktowych, ciągle nie wszyscy są przekonani do ich używania. Unia natomiast stawia na ekologie, licząc na (i tak w skali globalnym znikomą) redukcję emisji dwutlenku węgla.

Wydawało by się, że już pozostaje nam kupno tych kompaktów. Szczęśliwie jednak obywatel wspólnoty nadal ma możliwość wyboru. Wśród różnego rodzaju źródeł światła możemy znaleźć: wcześniej wspomnianą świetlówkę, halogen, czy diodę.

Możemy śmiało powiedzieć, że jesteśmy dzisiaj technologicznie przygotowani do zastąpienia tradycyjnych żarówek przez energooszczędne źródła światła. Zważywszy, iż nie udało nam się wyrobić w sobie kultury oszczędzania. Wycofywanie żarówek jarzeniowych, dzieli społeczeństwo w podejmowaniu decyzji, ale też i buduję tą świadomość, że zawsze pozostaje nam nowy wybór.


Świetlówka kompaktowa
zalety:
najtańsza z wszystkich energooszczędnych rozwiązań
80% mniejsze zużycie niż tradycyjna żarówka
produkty dobrej jakości 8lat działania
wady:

Halogen
zalety:
teoretycznie 2-5 wyższa żywotność niż żarówki tradycyjne
światło najbardziej zbliżone do światła dziennego
30-50% mniejsze zużycie niż tradycyjna żarówka
wady:
niższa żywotność niż świetlówek
wysoka temperatura bańki (problem z zastąpieniem halogenu w miejsce starej żarówki)
wersje na niskie napięcie wymagają transformatora

LED
zalety:
80% mniejsze zużycie niż tradycyjna żrówka
45 000h świecenia 45razy więcej niż tradycyjna żarówka

wady:
punktowe źródło światła


Pozostaje jeszcze cena, ale i tutaj nie ma co przesadzać. W końcu każdy zamiennik się spłaca przed przewidywanym końcem jego eksploatacji.
Problemem natomiast jeszcze przez długi czas będzie utylizacja i tutaj już tylko od nas zależy czy odnajdziemy się w nowej świetlanej ekologicznie sytuacji.

wtorek, 27 lipca 2010

dofinansowanie kolektorów słonecznych

Wreszcie są!!!
Już od 1 sierpnia, klienci indywidualni jak i wspólnoty mieszkaniowe, mogą starać się o dofinansowanie instalacji solarnej, sięgając po 45% z środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Wszystko niby dobrze i w porządku, ale zawsze znajdzie się powód do ponarzekania.

Warunkiem uzyskania dofinansowania jest podpisana z bankiem umowa o zaciągniecie kredytu. A jak wiadomo bank też musi z czegoś żyć. No, ale po kolei.
Najprostsza instalacja solarna (taka z dwoma kolektorami) kosztuje nas średnio 12 000 zł i przede wszystkim żadnego zachodu jeśli chodzi o formalości. W przypadku, gdy sprawy będziemy załatwiać przez bank celem uzyskania dofinansowania, potrzebować będziemy: projektu, odpisu z księgi wieczystej, za co będziemy musieli zapłacić (~600 zł). Jak również inne „materiały” do uzyskania kredytu. Bank pobierze od nas prowizję 4% (480 zł). Odsetki, wiadomo będą zależne od tego na ile kredyt zaciągnęliśmy. W większości banków w ramach kredytu do kolektorów, mamy możliwość zaciągnięcia go,od 3 miesięcy do 8 lat (20,04 – 547,45 zł). Na dofinansowanie również przyjdzie nam poczekać, do momentu, kiedy inwestycja zostanie w pełni zakończona. Po tym czasie bank w naszym imieniu wystąpi o umorzenie części kredytu do NFOŚiGW (czyli obiecane 45% z inwestycji).
Zakładając, że dostaniemy 5400 zł musimy zapłacić podatek, 1026 zł. Podsumowując, dofinansowanie realnie wyniesie od 22 do 27%. No oczywiście im większe kwoty inwestycji tym realny procent dofinansowania większy. Niby to i tak dobrze. Lepsze to niż nic, ale czy nie bezsensu? Czy nie dało się by zwrócić deklarowane 45% po przedstawieniu faktury i tyle?

sobota, 10 kwietnia 2010

atomowy czy jądrowy

Ostatnimi czasy coraz więcej mówi się w Polsce o wybudowaniu elektrowni... no właśnie, atomowej czy jądrowej ? Czy jest jakaś różnica w obu nazwach? Informacje prasowe stosują obie nazwy. W literaturze, częściej spotykamy się z naszą elektrownia jądrowa, fizyka jądrowa. Można by się zastanowić, czy obie formy są poprawne i czy występują pomiędzy nimi różnice.

Otóż jeśli wyjdziemy z założenia czym zajmuję się dana dziedzina naukowa, w tym przypadku fizyka jądrowa, to mamy tutaj do czynienia z zjawiskami jakie zachodzą w jądrze atomowym, takimi jakimi jak promieniowanie, rozpady czy przede wszystkim zachodzące w reaktorze jądrowym rozszczepienia. Natomiast fizyka atomowa, zajmuje się stanami elektronowymi w atomie, a więc przede wszystkim jest to chemia.

Poprawne zatem wydaje się używanie pojęcia reaktor jądrowy i też tak jest na zachodzie. Zatem skąd u nas używane pojęcie reaktora atomowego. Otóż jeśli nie z zachodu, to z wschodu, gdzie znajdowało się drugie mocarstwo potrafiące rozszczepiać atom. Prawdopodobnie też i od tego stwierdzenia postało określenie reaktorów atomowych, gdyż po rosyjsku nie istnieje określenie reaktor jądrowy, a atomowy. Niestety nie jestem znawcą rosyjskiego, aby stwierdzić czy jest możliwość istnienia takiego słowa. Jednak wynikało by iż wpływ obu form, nie przyczyniło się do ujednolicenia, jednej formy i np. używania poprawniejszej formy reaktora jądrowego.

Przyp.
Wpis jest tak na szybko i jeszcze będzie modyfikowany.

poniedziałek, 22 marca 2010

przywitanie

Witam na blogu "Zaawansowane technologie energetyczne". Będę się tutaj starał, zamieszczać informacje z świata, a w szczególności z Polski związane z tematyką energetyki (magazynowanie, wytwarzanie, dystrybucja energii). Szczególną natomiast uwagę poświęcać będę energetyce jądrowej i odnawialnej, jako ostatnimi czasy popularnym źródle energetycznym w Polsce.